Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego

Witam !

Mam pytanie do zawodników/mechaników :
Czy kute tłoki w silniku chłodzonym powietrzem (HD) z uwagi na większą niż zwykłe rozszerzalność cieplną
mogą w zimie (jazda przy -12 oC ) doprowadzić do zatarcia silnika ?

(np. z uwagi na przechłodzenie silnika tuleje nie rozszerzą się cieplnie wystarczająco a tłoki za bardzo )

Zakładamy oczywiście że silnik był złożony wg. specyfikacji dla danych tłoków z zachowaniem odpowiednich tolerancji wymiarów i pracował prawidłowo (nawet pod długotrwałym dużym obciążeniem)przy większych temperaturach otoczenia .

Toś mnie zaskoczył tym rozszerzaniem do wewnątrz

Moim zdaniem wewnętrzny promień tulei się ZWIĘKSZY po podgrzaniu :
1) ponieważ wymiar obwodu tulei jest większy od jej grubości wielokrotnie ,
2) spowoduje to wielokrotnie większą rozszerzalność na wymiarze obwodu
3) co wymusza zwiększenie również wewnętrznego promienia tulei

Zupełnie jak zamrażanie łożyska , zmniejszamy jego średnicę żeby łatwiej weszło w np. karter .

Mam nawet silniczek modelarski (Żarowy ,2-sów ) w którym po przegrzaniu go (za dużo nitro ) cylinder rozszerza się bardziej niż tłok i skubaniec traci kompresje Po wychłodzeniu działa normalnie

Co do oliwy , olej na zimę zmieniony z 20W50 na 15W50 oba pełne syntetyki topowych marek filtry oleju K&N , obecnie
(od 4 zmian) filtr z siatki nierdzewnej stałe oko 35mikronów . (

dla porównanie: K&N podaje dla swoich filtrów oleju skuteczność filtrowania(maksymalną) 10mikronów .
Tylko oznacza to że te ten śmieć co ma 10 mikronów KIEDYŚ zatrzyma się na filtrze . Dla 70-80mikronów filtry K&N mają skuteczność 50% . Przez ten z nierdzewki nie przeleci nic większego niż 35mikronów .
Do tego zapewnia 7 razy większy przepływ oleju przy tym samym dławieniu (porównując do zwykłego papierowego)

moim skromnym zdaniem, to żeby takie efekty nastąpiły, musiałbyś mieć jakieś mega ciasne pasowanie, tłoki na drugi szlif a cylinder na pierwszy, no generalnie cylinder się nagrzewa tak jak tłok, albo bardziej. Nie wiem czy tu jest jakiś natrysk na denko, choćby przez ukształtowanie przeciwwagi wału, jeśli natrysk jest to na chłopski rozum tłok nawet zimniejszy powinien być niż cylinder (bo jego z drugiej strony chlodzi tylko powietrze).
Ja bym tu szukal problemu chyba w oleju, oleje motocyklowe moga nie byc przystosowane do dzialania w niskich temperaturach.

Dzięki za opinie
Natrysk na denko jest , a olej ma specyfikację jak samochodowy ponieważ służy do smarowania wyłącznie silnika (sprzęgło jest na oleju ze skrzyni) .
Rozumiem że z tym przechłodzeniem cylindra to trochę abstrakcja ale chciałem zapytać , w HD-kach różne cuda się dzieją

a teraz chciałbym przeprosić wszystkich których w błąd wprowadziłem , bo zrobiłem Wam psikusa

Uszkodzenia (niewielkie i OCZEKIWANE przy tym set-upie) na zdjęciach powstały przy docieraniu ,
(zdjęcia są po 10k km ale po 200km gładzie wyglądały tak samo )
ciśnienie sprężania jest wręcz idealne i wszystko zmierza w dobrą stronę

Życzę wszystkim zawodnikom i mechanikom udanych projektów i sukcesów w nadchodzącym sezonie
I żeby nikomu nic nie wybuchło (mnie też )

Pozdrawiam ,
Krzysiek

mistrz dezinformacji