Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego

na polu walki już nie raz zostało udowodnione że mocne street rwd lepiej wychodzi od mocnych awd. Wystarczy tylko zobaczyć na sss w 2011 r. A GT-Ry no cóż też musza gdzieś uciekać przed golfem II Łukasza. No bo Król może być tylko jeden Co do lawet to pewnie będzie to dokładnie ustalone na przyszły rok. Jedna klasa streetowa to byłoby bajeczne ale pewnie nie przejdzie - szkoda

wiem płace za pasażerów zawsze, ale wynajem lotniska to koszty rzedu 3/10tys zł więc też to nie jest tanio, niewiem jak to sie finansuje, ale zakladam że ktoś tego pilnuje

Osobiście jestem za całkowitym zlikwidowaniem klasy street- w żadnym innym państwie nie ma takiej klasy z takim regulaminem. Dla mnie zawody na 1/4 mili są po to żeby się dobrze bawić i przekonać się jaki czas robi mój samochód . Zastanówmy się po co stworzono klasę street w Polsce ?Moim zdaniem po to żeby właściciela nie zawsze najszybszych aut ale którzy mają dużo do powiedzenia na forum mieli możliwość zdobycia pucharu bo bardzo im się nie podobało to że muszą konkurować z wydmuszkami jeszcze wtedy kiedy nie było street . Zawody są dla dobrej zabawy i sprawdzenia możliwości auta a nie dla pucharów - moim zdaniem . Jeżeli już ma zostać street to tak jak wspominałem wcześniej jest za tym żeby ją bardzo zaostrzyć , jakiekolwiek wymieniane elementy powinny mieć homologację , auta powinny spełniać normę spalin , zakaz montowania STAND ALONE bo na takich urządzeniach NIE MOŻNA poruszać się po drogach publicznych , norma głośności itp.

Czekam na specjalny temat poświęcony zmianie regulaminu na przyszły rok .

Tak przyglądam się wszytkim wypowiedziom i myślę że nie potrzebnie chcecie od nowa wymyślać cos co juz dawno zostało ustalone i wmiarę na nasze polskie warunki się sprawdza. Od zmian/łączenia klas zawodników nie przybędzie. Na nagrody nie liczcie bo nawet olimpijczycy mają problemy ze sponsorami a codopiero "budowniczowie" aut. Chwała organizatorom że mimo wszytko udaje się im jeszcze organizować jakieś rundy.
Regulamin jest stabilny od jakiegoś czasu i chyba jest to jedyna żecz która trzyma jeszcze kogoś przy tej zabawie.

Prawda jest niestety brutalna ale jak kogoś nie stać na to tą przyjemność to niech nie buduje samochodu bo od zwolnien za opłaty startowe to wy bolidów nie zbudujecie.

Jedynie co można przemyśleć to sam przebieg zawodów, łaczenie startów dragów ze streetami dla wiekszej frajdy gawiedzi.

ot moje 0,03zł

likidowanie klasy street to byl strzal w kolano.
Po pierwsze wystarczy zobaczyc ilu zawodnikow jezdzi w street a ilu w drag. Zazwyczaj dwa trzy razy tyle.
Po drugie kibice (najczesciej rodziny z dziecmi) przychodza glownie po to zeby zobaczyc szybkie sportowe autka.
Oczywiscie same wyscigi takze, ale nie czarujmy na streecie sa duzo ciekawsze auta niz w dragu. Corvetty, porszaki, gtr i inne.
Polski drag zbytnio nie cieszy oka, to nie jest DTM czy Nascar... Street tak.
A moze powinno sie na przyszly sezon zrobic cos w stronę streetu, cos zeby przyjezdzaly jeszcze lepsze autka. NIe widzialem jeszcze na SSS ani ferrari, astonow, R8 czy SLSA. Moze organizatorzy powinni pogadac z salonami (wiem ze wiele salonow ma po pare sztuk bardzo mocnych aut na testy) Rywalizowac z takimi bylo py extra, a wygrac jeszcze lepiej
No i widowisko gwarantowane. Wiecej kibicow, wieksze zainteresowanie = wieksze nagrody.
Moze polaczyc przejazdy eleminacyjne street z drag. Widok jak corsa wygrywa np z Lambo bezcenne

pozdrawiam

m.in. z tego powodu trudno wyrwać supersamochód z salonu do udziału w wyścigu - żeby nie dostał batów od dwudziestoletniego wynalazku

Siema, mam pytanie czy za pierwsze miejsce w klasie moto maxi jest jakaś kasa?

Według mnie jeśli zostaną zlikwidowane całkowicie klasy street, to na pewno przybędzie samochodów drag bo musi.
Tak naprawdę to nie jestem pewien czy zyskają na tym całe zawody, na pewno spadnie całkowita ilość załóg startujących.\
Cały problem z zawodami jest taki że są zbyt niskiej rangi nie przyjeżdżają do nas samochody z zagranicy, nie ma żadnych recenzji z zawodów, w sumie to są jakieś 3min migawki w telewizji.

u nas nawet niestartują (niemogą/niechcą) auta z Polski robiące rekordy niemiec, myśle że już sam fakt występów takich aut ściągał by ich rywali..

A jakie to auta bo nie kojarze? Niemcy i tak nie przyjadą bo nie chcą przegrać. Litwini co innego i bliżej mają patrząc na rundy... Zresztą niech wpadają w mojej klasie luzik