Niestety pogoda przestała być naszym sprzymierzeńcem. Cieszyłem się, że nie pada (wszystkie serwisy zapowiadały ulewy - dlatego zrezygnowaliśmy z trybun) ale nie doceniliśmy siły wiatru bo wiało momentami strasznie.
Podczas jednego z takich podmuchów wywróciła się choinka (pomimo, że sam dokładnie sprawdzałem stabilność i była dociążana dwoma kołami), został uszkodzony układ elektroniczny, który odpowiadał m. in. za prestage i stage na prawym torze. To moja wina bo mogłem ją zakotwiczyć tak jak zrobiliśmy to potem ale nie przewidziałem takiej masakry
i tak silnego wiatru. Stało się to po eliminacjach klas Drag, przejazdach eliminacyjnych motocyklistów, Street FWD i RWD a dokładnie przed startem klasy Street AWD. Do tej wywrotki wszystko działało bez zarzutu i zawody szły sprawnie. Ale tylko do tego momentu
.
Niestety były tego dalsze konsekwencje: uszkodzony system nie zapamiętał (prawdopodobnie nie zapamiętał bo w poniedziałek się okaże) jednego przejazdu eliminacyjnego każdego zawodnika w klasie Street (dlatego m.in. zrezygnowaliśmy z półfinałów i finałów klas Street)
za co tych zawodników bardzo serdecznie przepraszam. Dodatkowo eliminacje klasy Street AWD, półfinały Drag i przejazdy półfinałowe motocyklistów zostały puszczone po jednym torze czyli nie w parach a po kolei. Nasz elektronik walczył z prawym torem podczas trwania przejazdów próbując go naprawić i udało się o tyle, że finały klas Drag, motocyklowych i King of Baltic Cup szły już parami.
Jednak wcześniej dochodziło do przestojów, bałaganu informacyjnego i ciągłej walki z uszkodzonym układem elektronicznym drzewka startowego po przewrotce
. Po prostu krew mnie zalewa jak pomyślę ile wysiłku kosztowały nas przygotowania do tej imprezy, dziesiątki godzin testów sprzętu pomiarowego specjalnie sprowadzonego do WRMP i BC i ... jeden kretyński podmuch wiatru nas załatwił
Dodatkowo na początku - w związku z zapowiadanymi opadami deszczu - zmieniliśmy plan zawodów, żeby za wszelką cenę doprowadzić do przejazdów klas Drag dopóki jest sucho.
Ostatecznie udało się przeprowadzić klasy Drag WRMP (co jest priorytetem) i King of BC (ze względu na gości zagranicznych). Na dodatkowe przejazdy klas Street po prostu nie wystarczyło czasu.
Prośba wielka do zawodników klas Street: szanujcie swoje time slipy i wysyłajcie do nas ich skany na adres
admin@sss.org.pl Postaramy się odtworzyć dzięki temu Wasz drugi przejazd i przeprowadzić prawidłową klasyfikację Pucharu SSS oraz rozdać puchary.
W związku z UPDATE zamieszczonym na końcu postu te dwa zdania są już na szczęście nieaktualne
Podobnie dla klas Drag. Z tym że nie wysyłajcie nam skanów ale trzymajcie je w razie gdyby klasyfikacja punktowa po Bemowie zawierała jakieś błędy. Na ich podstawie będzie można ją skorygować do poprawnego stanu.
W poniedziałek i wtorek będziemy przywracać wyniki Street do właściwego stanu i na bieżąco będę informował o ewentualnych problemach, które będą z tym związane.
Przepraszam wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób mogli poczuć się niekomfortowo w związku z całą tą sytuacją. Po prostu ręce mi opadły jak zobaczyłem wywracającą się choinkę a dopiero co ledwo uratowaliśmy jeden z namiotów SSS.
Podobno wiało wtedy 120 km/h
To była jedna z najgorszych naszych imprez (gorsza była chyba tylko ta z 1 maja 2003) ale ciąg zdarzeń był niestety nieunikniony
Gratuluję nowym Mistrzom Polski i Robertowi Christellowi za wygranie Baltic Cup. A szczególnie Marcinowi Blauthowi za pobicie nowej życiówki 9,18 ET (o ile dobrze pamiętam).
Pojechałem dwie dziewiątki w BC przegrywając finał tylko co z tego
, pierwszy raz od pięciu lat przyzwoite wyniki w ogóle mnie nie cieszą
UPDATE z 17.09.2007 godz. 19.36 - wszystkie wyniki zawodników są już opublikowane na http://www.sss.org.pl . Również dotychczas brakujące odzyskaliśmy z bazy zapasowej.