Siemka
Nie wiem jak bylo na drifcie, ale opisze troche 1/4 mili.
Miejscowka niestety nie byla udana za sprawa asfaltu. Samochody cofaly sie do tylu spod choinki.
Do organizacji startow samochodow idzie tez miec zastrzezenia, gdyz na poczatku mialy jezdzic grupy po 20aut a byl lekki bajzel. Stojac na koncu czekalismy, a gdy sie ruszylismy to panowie kazali zjechac na prawy pas i czekac jak skoncza Ci co juz zaczeli. Zrobila sie godzina 13:00 i spadl deszcz. Ciezko bylo powalczyc z trakcja na starcie, ale asfalt przesychal i bylo coraz szybciej, niestety przejechalismy po 3-4 razy, gdyz wybila 15:30 i koniec kwali...
2 kolegom udalo sie dostac do finalow, na szybko przygotowywalismy auta, gdy podjechalismy pod start to okazalo sie, ze jest niebezpiecznie i finaly odwolane...Bylo to ogloszone moze z 5-10min wczesniej. Po rozmowie z organizatorami, gdyz wiecej zawodnikow chcialo jezdzic finaly, odezwalo sie 2 panow. Kolega w jasno-zoltej koszulce, chyba z jakiejs klasy RWD i pan z golfa 2 diesel, ze jest niebezpiecznie, ze 1 juz auto ma na lawecie itp. No panowie przepraszamy a wczesniej jak popadalo i musielismy probowac walczyc z mokra nawierzchniato bylo bezpiecznie??Nie wiem, ale jak dla mnie nie jestescie FAIR zawodnikami!!!
Specjalnie poszlismy popatrzec i panowie stali na pudle odpowiednio 1 i 2 miejsce w swoich klasach...nie wiem obawiali sie konkurencji czy co...
Ogolnie to mam mieszane uczucia co do tej imprezy, choc nigdy wczesniej nie mialem zastrzezen do SSS. Niech ekipa przemysli jak puszczac zawodnikow, by bylo bardziej sprawiedliwie np. klasami po 2 przejazdy czy cos
No i w przyszlym roku pomyslcie o miejscowce na Slasku... moze uda sie wrocic na Kamien
Pozdroooo