Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego

Z Jaskiem zamienilem tylko kilka razy pare zdan ale od razu wydal mi sie osoba bardzo sympatyczna i zawsze usmiechnieta. Nigdy nie slyszalem od nikogo zlego slowa o nim jak i rowniez od mojej siostry, ktora byla jego bardzo dobra przyjaciolka i duzo o nim mowila. Mowila o nim jako o chlopaku z planami i ambicjami...niestety on juz nie zdola ich zrealizowac . Zdecydowala sie nawet z nim mieszkac w jednym mieszkaniu...pojechac na narty wiec wiedzialem ze jest chlopakiem wartosciowym.
Gdy dowiedzialem sie o wypadku...nie wierzylem ze to wlasnie on zginal i dalej to do mnie nie dociera. Miał tyle przyjaciół i z tego co widac byl bezkonfliktowy, a musial odejsc (((((((.

Bardzo wspolczuje jego rodzicom, siostrze i bliskim przyjaciolom .


Czy wie ktos moze na jakiej stronie Jasiek umieszczal swoje zdjecia, poniewaz chcialbym je bardzo zdobyc dla mojej siostry, ktora zapomniala adresu (przypomina sobie ze byly na serwezre sss ale nie pamieta dokladnie ) na ktorym byly i nie skopiowala ich na komputer...nikt nie sadzil ze tak szybko odejdzie z tego swiata. (chodzi mi dokladnie o zdjecia z austri 2005 gg: 1818014).

['][']['][']['][']['][']

przepraszam, ze komentuje, ale mario PIEKNE SŁOWA, aż mi sie łezka w oku zakreciła ........


ja osobiscie poznałem sie z jaskiem chyba na 3 modlinie - jezdzil wtedy chyba galantem ... pomagalem wtedy przy bramkach wjazdowych (obsluga tech.) ... i tak jak wszyscy go pamietaja byl wszedzie, biegal, skakał, zawsze pelen energii, usmiechniety - kazdy go takiego znal i bedzie pamietał .... potem potyczki z adminem na SR i SSS ale znowu zaczelo sie robic miło .... prawie udało nam sie dograc sponsoring na finał bemowa, niestety za mało czasu mielismy, ale juz bylismy umowieni na marzec 2006 na rozmowy z firma ... bylo wszystko na dobrej drodze, w sumie dawno, NIGDY nie wdzialem TAK POZYTWYNEJ OSOBY .....


powtorze sie, ale starsznie mi pasuje do niego to:


WIELKI, mały CZŁOWIEK

[']

Witajcie!

Moja znajomość z Jaśkiem zaczęła się w Modlinie 28 sierpnia 2004 roku, późno, ale bardzo miło. Pamiętam, gdy staliśmy razem koło trybun na lotnisku w Modlinie i oglądaliśmy przejazd S4, wtedy powiedział mi pamiętne słowa: "Zobaczysz kiedyś będzie robił 9-tki".
Pomyślałem sobie w jaki sposób samochód, który teraz (sierpień 2004) robi 11.6 sec. ET może zrobić 'dziewiątkę', wtedy Jasiek zaczął mi opowiadać jakie plany ma OZ odnośnie tego auta, że chce zbudować najszybsze cwierćmilowe auto w Polsce, trochę go wyśmiałem bo stwierdziłem, że auto typu kombi nie ma szans na miano ww. auta. Zdziwiłem się jeszcze bardziej gdy 3 godziny później eSka wykręciła 10.655 ET, podszedłem wtedy do Jaśka i powiedziałem mu, że chyba ma rację odnośnie tejże 9-tki. Pamiętam jak się wszyscy radowaliśmy gdy padło 10.6 ET, Jasiek poszedł pogratulować, zakończyły się zawody i po raz kolejny spotkaliśmy się w Warszawie 1 maja 2005, gdzie OZ zrobił 10.59 podczas przejazdu z Grzeniem (pamiętny pożar). Długo rozmawialiśmy wtedy o furach, dziewczynach etc. Gdy przyszła pora na eliminację w Białej Jasiek powiedział mi wprost, zobacz sobie ten przejazd, 9.93 ET, to było cudowne, słowo stało się faktem.

Ostatnia moja rozmowa z Jaśkiem odbyła się 13 października w Warszawie, gadaliśmy przy piwku o tuningowaniu fur, o tym co się wydarzyło przez te 3 sezony, i o tym co się wydarzy, na pożegnanie powiedziałem mu "Zadzwonię w przyszłym tygodniu...". Niestety nie udało mi się, Jaś zginął w wypadku samochodowym. Do tej pory nie mogę dojść do siebie, dlaczego to właśnie Jasiek taki wspaniały człowiek, dlaczego nie jakiś bandzior, dlaczego nie morderca tylko On, dlaczego Boże odbierasz takich wspaniałych ludzi???

Przpraszam za brak spójności, ale nie mogę nic na to poradzić, powiem krótko:

JASIU DO ZOBACZENIA W NIEBIE,
JESZCZE SIĘ SPOTKAMY,
PAMIĘTAM O TOBIE I NIGDY NIE ZAPOMNĘ,
TWÓJ WIERNY PRZYJACIEL,

AS

[*]

Miesiąc minął od kiedy Janek jest po drugiej stronie.
Nigdy go nie znałam, nigdy nie widziałam.
Nie ma dnia żebym o Nim nie myślała.
Znowu łzy:(

w archiwum zdjec na mojej stronie http://www.matschke.prv.pl znalezlismy kilka zdjec Jasia z naszych spotow TDI:


zawsze usmiechniety:

Jeszcze w tym poscie były te dwa... O tyle uważam ważne, że jak na wielu mordka od ucha do ucha roześmiana...

Wybrałem 3 ze swoich zbiorów:
1) w "firmowym" polarku:

2) na ostatnim Bemowie:

3) na sportowo:

dlugo byly na Ksiazecej zdjecia za folia i znicze. Niestety jakies niecale 2 tygodnie temu zostalo wszystko sprzatniete
Stwierdzilem, ze tak nie moze byc i wczoraj umiescilem taka o to ramke na slupie:





Postaram sie jeszcze dzisiaj lub jutro podjechac na Ksiazeca i sprawdzic przymocowanie i troszke posprzatac pod slupem....